Czy endometrioza to rak? Poznaj mity i fakty na temat endometriozy – ukrytej choroby kobiet, której zdiagnozowanie zajmuje średnio 9 lat

Anna Rokicka-Żuk
Endometrioza to nie tylko bolesne miesiączki. Dla wielu kobiet ta wyniszczająca choroba ginekologiczna jest przyczyną chronicznego bólu i powikłań.
Endometrioza to nie tylko bolesne miesiączki. Dla wielu kobiet ta wyniszczająca choroba ginekologiczna jest przyczyną chronicznego bólu i powikłań. Andrea Piacquadio/pexels.com
Endometrioza to problem, który może dotykać w Polsce znacznie większej liczby kobiet niż szacowane 15 procent. Choroba ta ma bowiem ukryty charakter, a diagnoza jest złożona i zajmuje 8-10 lat. W tej kwestii edukacja jest na wagę złota, bo cierpią miliony. Przedstawiamy więc najczęściej powielane mity na temat endometriozy i zestawiamy je z faktami. Ta wiedza może pomóc wielu osobom!

Spis treści

Czy endometrioza jest uleczalna? Czy to groźna choroba?

Endometrioza to nieuleczalna choroba przewlekła, która dotyka aż 3 miliony Polek. To dane szacunkowe – przyjmuje się, że choruje na nią:

  • 10-15 proc. kobiet w wieku rozrodczym,
  • 20-50 proc. kobiet z niepłodnością,
  • 71-87 proc. kobiet z przewlekłym bólem miednicy.

Wiele osób z endometriozą cierpi, nie znając przyczyny swoich dolegliwości. To dlatego, że choroba jest trudna do rozpoznania: postawienie diagnozy trwa zwykle 8-10 lat. Niestety, w tym czasie pogłębia się, doprowadzając do nieodwracalnych szkód w organizmie.

Sprawdź też: Nowa koncepcja leczenia endometriozy. To implant hydrożelowy

W przebiegu endometriozy dochodzi do wzrostu tkanki podobnej do wyściółki macicy (endometrium) poza jej właściwym miejscem. Ogniska mogą być zlokalizowane na jajniku, w jamie brzusznej, ścianie pęcherza czy na więzadłach krzyżowych. A także w miednicy mniejszej czy klatce piersiowej. Znajdowane są w płucach, a nawet mózgu i kościach.

Chorujące kobiety zmagają się z bólem nawet na co dzień, a także z chorobami współistniejącymi, do których należą niepłodność, mięśniaki macicy oraz choroby jajników i jajowodów, choroby otrzewnej czy zakażenia górnych dróg oddechowych.

Do typowych objawów endometriozy należą bolesne miesiączki oraz bolesna owulacja. U chorych występują silne skurcze miednicy, obfite krwawienia, ból podczas seksu, w trakcie oddawaniu moczu i dotyczący jelit, a także krwawienia i ból między miesiączkami. Chore często zmagają się też z nudnościami i zmęczeniem.

Aby postawić diagnozę o endometriozie, konieczne są nie tylko badania. Ogromne znaczenie mają dolegliwości, których opis jest podstawą wywiadu lekarskiego. Oprócz tego wykonuje się badanie ginekologiczne i palpacyjne, a także ultrasonograficzne (transwaginalne, transrektalne i jamy brzusznej) i rezonans magnetyczny. Od niedawna złotym standardem przestało być jednak badanie laparoskopowe, które jest inwazyjne i mało skuteczne, a przez to niezalecane w celach diagnostycznych.

Na temat endometriozy powstało wiele mitów, przez co rozpowszechniane są błędne informacje. W przypadku tak poważnego problemu konieczna jest wiedza – przedstawiamy więc najczęstsze mity na temat choroby oraz sprawdzone fakty.

Przy endometriozie miesiączki są zwykle bardzo obfite i/lub bolesne – mit

Chociaż według badań wszystkie miesiączkujące kobiety doświadczają w różnym stopniu bólu podczas menstruacji, dotkliwy ból nie jest zjawiskiem prawidłowym i może czasem wskazywać na rozwój endometriozy.

Należy jednak pamiętać, że u kobiet z endometriozą nie zawsze występuje obfity i bolesny okres. Ból może pojawiać się w innych rejonach ciała niż brzuch i dotyczyć np. jelit czy pęcherza albo pojawiać się w połowie cyklu podczas owulacji. Objętość krwi miesięcznej może być też zmienna, różną długość mogą mieć też poszczególne cykle. Potencjalnym objawem endometriozy są natomiast plamienia w środku cyklu. W przypadku wątpliwości, czy zachodzące zjawiska są normalne, warto skonsultować się z ginekologiem.

Ciąża może wyleczyć endometriozę – mit

Niestety, ciąża nie leczy endometriozy, jednak na skutek zatrzymania owulacji i miesiączki bywa, że jej objawy czasowo ustępują. Dlatego niektóre kobiety odczuwają poprawę samopoczucia, a nawet stają się wolne od objawów na czas ciąży. Wciąż są jednak takie panie, u których oczekiwanie dziecka nic nie zmienia, a nawet pogarsza istniejące objawy. Pod wpływem zmian hormonalnych ogniska endometriozy mogą bowiem się zmniejszać, pozostawać niezmienione lub się powiększać.

Na endometriozę nie ma lekarstwa. W przypadku występowania objawów ich redukcję uzyskuje się poprzez hormonoterapię i przyjmowanie leków przeciwbólowych.

Skutecznym leczeniem endometriozy jest histerektomia – fakt i mit

Zabieg polegający na usunięciu macicy, czyli histerektomia, jest drugą najczęściej wykonywaną operacją ginekologiczną po cesarskim cięciu. W przypadku pacjentek z endometriozą jest zasadna po nieskutecznym leczeniu zachowawczym, gdy choroba wywołuje długotrwały ból podbrzusza. Dotyczy to głównie kobiet w wieku pomenopauzalnym. Choć jednak może przynieść ulgę i diametralnie poprawić komfort życia pacjentki, u wielu kobiet dochodzi później do nawrotu choroby. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy histerektomia jest częściowa lub dotyczy tylko samej macicy.

Objawy endometriozy będą utrzymywać się w sytuacji, gdy jej ogniska są zlokalizowane poza macicą. To dlatego, że tkanka jest wrażliwa na hormony, ulegając zmianom i krwawieniom zgodnie z cyklem miesięcznym. Zalecaną opcją jest więc zabieg całkowity, w którym usuwa się także jajniki i jajowody.

Należy jednak wiedzieć, że poprawa stanu pacjentki zależy od typu endometriozy. Na leczenie bardziej podatne są powierzchowne ogniska nieprawidłowej tkanki w porównaniu z tymi, które naciekają głęboko jelito i inne narządy. Objawy ze strony takich zmian prawdopodobnie nie zmniejszą się pod wpływem usunięcia macicy czy zahamowaniu aktywności hormonalnej jajników.

Jak wynika z badań, nawet połowa pacjentek ze zdiagnozowaną endometriozą będzie musiała poddać się zabiegowi chirurgicznemu. Niestety, obecnie nie istnieje kod chirurgicznego leczenia endometriozy w koszyku świadczeń gwarantowanych Ministerstwa Zdrowia, o co walczy obecnie Fundacja „Pokonać Endometriozę”.

Endometrioza dotyczy tylko narządów rozrodczych – mit

Ogniska endometriozy są najczęściej znajdowane w obrębie miednicy i dolnej jamie brzuszne, ale mogą rozwijać się praktycznie w każdej części ciała. Choć często mówi się np. o endometriozie jajnika, w rzeczywistości nie dotyczy ona narządów rozrodczych. Tkanka podobna do endometrium umiejscawia się na otrzewnej. Jest to błona wyścielająca jamę brzuszną i jamę miednicy. Właśnie z tego powodu powoduje ból. Gdy jednak ognisko zlokalizuje się w mózgu, może powodować napady padaczkowe podczas miesiączki. Na szczęście zdarza się to bardzo rzadko.

Endometrioza zawsze wywołuje objawy bólowe – mit

Jak wynika z badań, ponad 60 proc. kobiet z rozpoznaną endometriozą odczuwa chroniczny ból w okolicach miednicy. Co więcej, u pacjentek ból brzucha występuje 13 razy częściej niż u pań wolnych od endometriozy.

Możliwe jest też jednak, by nie doświadczać dolegliwości bólowych związanych z chorobą. Bywa ponadto tak, że chore z łagodną postacią endometriozy cierpią z powodu rozdzierającego bólu, a te z głęboko naciekającymi ogniskami odczuwają tylko niewielkie jego nasilenie. Może to zależeć od tego, gdzie umiejscowione są zmiany i jaka jest ich aktywność wydzielnicza. Znane są przypadki kobiet, które o zaawansowanej endometriozie dowiedziały się podczas operacji wykonywanej z innego powodu.

Endometrioza przechodzi wraz z menopauzą – mit

Chociaż dowody na to są ograniczone, naukowcy szacują, że endometrioza dotyczy 2-5 proc. kobiet po menopauzie. Przekwitanie nie powoduje cofania się choroby, a w niektórych przypadkach może ona rozwijać się wiele lat po zatrzymaniu miesiączkowania.

Endometrioza oznacza niepłodność – mit

Faktem jest, że 30-50 proc. pacjentek z endometriozą ma problemy z zajściem w ciążę. Pomimo statystyk łączących chorobę z niemożnością zostania matką wcale nie oznacza ona niepłodności. Choć problemy z zajściem w ciążę zdarzają się zarówno w łagodnych, jak i ciężkich postaciach choroby, wielu kobietom się to udaje. Warto jednak planować ciążę z porozumieniu z ginekologiem, zwłaszcza w przypadku przyjmowania leków.

Endometrioza jest genetyczna – fakt i mit

Chociaż dokładna przyczyna rozwoju endometriozy wciąż pozostaje niepoznana, najwyraźniej istnieje jej związek z genami. Naukowcy uznają, że musi istnieć zapisany w nich mechanizm, który blokuje usuwanie komórek endometrium przez układ odpornościowy, przez co rozwijają się poza swoim właściwym miejscem.

Rodzinne występowanie endometriozy obserwuje się nawet kilkanaście pokoleń wstecz. Dotyczy ono osób płci żeńskiej wśród krewnych pierwszego, drugiego, a nawet trzeciego stopnia. Uważa się jednak, że geny nie są jedynymi czynnikami warunkującymi rozwój choroby.

Pigułka antykoncepcyjna leczy endometriozę – mit

Ponieważ pigułka antykoncepcyjna powoduje zatrzymanie owulacji i menstruacji, wiele kobiet odczuwa dzięki niej redukcję albo nawet całkowite ustąpienie objawów endometriozy. Lekarze są przy tym zwolennikami stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej zamiast pojedynczych hormonów, przy których często występują objawy uboczne. Poprawa trwa jednak tak długo, jak kuracja. Nic nie jest bowiem w stanie wyleczyć endometriozy.

Endometrioza to rak – mit

Endometrioza nie jest nowotworem, a ogniska tkanki nie stanowią ognisk raka. Niemniej jednak wśród pacjentek z tą chorobą pewne problemy onkologiczne występują częściej. Dotyczy to raka endometrium (trzonu) macicy, który może rozwinąć się pod wpływem chronicznego stanu zapalnego, jak i działania estrogenów.

W jednym z badań wykazano, że w ciągu 10 lat obserwacji rak endometrium wystąpił u 0,7 proc. kobiet z rozpoznaną endometriozą i u 0,2 proc. pań bez tego schorzenia. Wciąż jednak nowotwór stwierdzono u mniej niż 1 proc. chorych.

U kobiet z endometriozą występuje też nieco wyższe zagrożenie rozwojem raka jajnika, wciąż jednak nie jest niewielkie. Wnioski z badań na temat raka piersi są natomiast sprzeczne i kwestia ta nie została rozstrzygnięta.

Kochaj bezpiecznie

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Zdrowia
Warszawa, ul. Miodowa 15
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Martaaa
Wypróbuj olej CBD, jeśli szukasz naturalnych sposobów na łagodzenie objawów związanych z przerostem endometrium! Ten olej ma potencjalne korzyści przeciwbólowe i przeciwzapalne, które mogą pomóc w redukcji bólu i stanów zapalnych związanych z przerostem endometrium. Dodatkowo, CBD może wpływać na regulację hormonów poprzez oddziaływanie na receptory endokannabinoidowe.

Jeśli chcesz jeszcze bardziej wzmocnić terapię, warto rozważyć dodanie ziół takich jak dziurawiec i pokrzywa. Pokrzywa ma działanie przeciwzapalne i regulujące hormonalnie, a dziurawiec posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe. Stosuj tez na brzuch okłady z ciepłego oleju rycynowego ale bez haksenu

Osobiście polecam olej CBD marki Cannatopia o stężeniu 5%. Moja siostra stosuje go od kilku miesięcy i odczuwa znaczną poprawę. Jeśli masz pytania, warto skonsultować się z farmaceutą w konopnej farmacji, który dobierze odpowiednie zioła do Twojej terapii. Maja tez stronę internetową...Wypróbuj te naturalne metody i zobacz, jak mogą Ci pomóc w łagodzeniu objawów przerostu endometrium!
k
kasia
To nie rak ale lekarze ze szpitala medicover potwierdzają że to choroba trudna do wykrycia, podobno dieta też jest niezwykle ważna przy leczeniu tej choroby i przede wszystkim zapobiega nawrotom choroby po zabiegu
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet